Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z tym przedmiotowym, bezosobowym dialogiem pomiędzy fletcherem a jego żoną?. Nie mogę tego skumać. Na przykład to :
Zona przed wyjściem z domu do fletchera - Zbliżające się wyjście, powrót jak powiedzano
Fletcher - potwierdzenie
żona - umiejscowienie potomstwa
Fletcher - potwierdzenie
Ich małżeństwo jest tak pełne rutyny i pozbawione już jakichkolwiek emocji, że dialogi można zredukować do minimum - i tak w kółko powtarzają to samo, jak automaty. Zamiast "Dzieci leżą w łóżku" mówi "Umiejscowienie potomstwa". Coś jak w tej parodii trailera amerykańskiego oskarowego filmu:
http://www.youtube.com/watch?v=YHzvZtLEvTQ