REWELACYJNY. Odziera ze wszelkich złudzeń. Tematyka jak najbardziej aktualna. Brutalnie realistyczny, wstrząsający (zwłaszcza wątek Heleny Ayali). Świetny montaż, zwłaszcza ten żółty filtr nałożony przy wątku Javiera i niebieski przy Caroline. Świetny Del Toro, ale również Douglas i cały drugi plan. Lubię Gladiatora, ale ten film rozłożył mnie na łopatki, powinien zostać nagrodzony Oscarem za najlepszy film 2000r. Na pewno Trafiic docenią Ci którzy mieli jakikolwiek kontakt z narkotykami. 10/10

Jeszcze jedno. Ocena 7,4 to naprawdę bardzo słaby żart.

Ten film to niemal arcydzieło, również uważam, że ocena 7,4 jest nieporozumieniem...

Dokladnie... Ocena powinna byc wyzsza. A Benicio to szczyt gry aktorskiej :). Nie wiem jak ten facet to robi, ale dla mnie idealnie wciela sie w przyznawane mu role. Ogladalam nie jeden film z jego udzialem i jestem pod wielkim wrazeniem jego gry aktorskiej, nie mowiac juz od samym Benicio jako o facecie ;). Dziwi mnie tez, ze w rankingu jest daleko w tyle, bo zamiast doceniac wlasnie takich aktorow jak Benicio, nastala moda na jakies "Zmierzchy" z wampirami i nastolatki podbijaja ranking aktorom, ktorym daleko do takich kreacji jak te stworzone przez pana Del Toro...

Wespół z "Requiem dla snu" i "Blow'em" to zdecydowanie najlepszy film o tej tematyce.