Na mój gust nie najlepszy. Aktorstwo i zdjęcia są w porządku, ba, to najmocniejsze punkty. Przekaz też niczego sobie, ale film za cholerę mnie nie wciągnął. Obejrzałem, trochę się ponudziłem i zapomniałem o nim. O problemie narkotyków w naszym społeczeństwie można było nakręcić dużo ciekawszy i bardziej wciągający obraz, a do tego nawet bardziej szokujący, przez co przekaz jego mógłby może przynajmniej dać do myślenia ludziom borykającym się z tym problemem.
Jedynie Philip K. Dick w swoim "Przez ciemne zwierciadło", książce porywającej klimatem i szokującej (trochę także zabawnej miejscami) pokazał jaki to jest problem. I trafił w sedno.
Film nie spełnił swojej roli należycie.
Jak już napisałem to aktorstwo i bardzo ciekawe zdjęcia (raz niebieski obraz, raz żółty, raz normalny) warte są wzmianki co do zalet.
4/10
Nie polecam.