pamiętam go z programu Muzyka łączy pokolenia,
ostatnio oglądałam wywiad G.Torbickiej z nim na temat jego filmu,
mówił że aby go nakręcić musiał zacząć brać narkotyki a teraz wychodzi z nałogu, mimo, że od pewnego czasu nie bierze to uzależniony będzie do końca zycia
ciekawy i bardzo ryzykowny sposób na bycie reżyserem,
chciał zrobić prawdziwy film, ale czy było warto?
według mnie nie musiał zacząć brać,żeby zrobić ten film...
Nie wytrzymał presji otoczenia w którym znajdował się pewnie przez dłuższy czas i chciał zobaczyć jak to jest... Nie spasował po pierwszych próbach i sie uzależnił a mówienie że zaczoł brać bo bez tego film by nie powstał według mnie jest tanią wymówką i usprawiedliwianiem samego siebie.
Pozdrawiam
JaY
A swoją drogą dokument ciekawy ale niestety smutny,szczególnie że większość z tych osób tak naprawde nie chce sie leczyć.
Cezary bedac w swiecie wielkich mediow mial stycznosc z dragami jeszcze przed nakreceniem tego dokumentu, moze nie hera, ale kokaina na pewno, która była pozatym dobrym argumentem przetargowym dla mieszkancow foksala, ktorzy jedynie dla "slawy" nie wpuscili by go z kamera do squata, nie wszystko jest takie jakie maluje sie na poczatku, co nie zmienia faktu ze dokument calkiem klimatyczny, ale nieco przeklamany i stylizowany, biedny Cezary, ktory uzaleznil sie od hery bedac na poczatku taki nieskalany, jak widac wiekszosc to kupila...
świetny dokument szkoda że ludzie na początku wszystkiego tego nie oglądają mimo że to nie jest 100% powinien być filmem instruktażowym dla "małych dziewczynek i chłopców którzy nie chcą dorosnąć"
zgadzam się z Twoją opinią tak właśnie było to do niego należała decyzja i widać, że zwyczajnie lubi sobie przywalić na dodatek miał zaplecze finansowe jak i miejsce w telewizji czy będzie ćpał czy nie i tak znajdzie robotę tv, po prostu kiedyś mówił "dzieciaki nie bierzcie bo ja nie biorę" a teraz "nie bierzcie bo ja brałem i to wielkie gówno"
Ten film to wielkie gówno. Z materiału który był nakręcony na przestrzeni kilku lat ów Cezary wybrał fragmenty w których mówią o nim hahahah "Cezary to fajny gość" etc...
Cezary to prymityw a nie dokumentalista zrobił sobie filmik o własnej osobie a nie o squacie
Kilka tych osób z filmu znam
Polecam eksperyment wybierzcie się do stolicy i zwyczajnie zapytajcie się tych ludzi z filmu co teraz sądzą o Cezarym i czy widzieli film
nie ma opcji spotkac kogos z filmu , ale prosze rozwin temat.
co teraz sadza o Cezarym ? i widzieli ten film ?
A ilu znasz ludzi (słyszałeś o takich), którzy skończyli na pierwszym razie z herą? Trzeba mieć zeje***** psyche, ale zazwyczaj fakt, dlaczego ludzie zaczynają to robić już pokazuje, że jednak mają wiele słabości. Dla mnie to bardzo smutne, i jeszcze ten fakt życia w obłudzie tego 'szczęścia'.. A to niestety zawsze prowadzi do śmierci (nieleczone oczywiście)