Talentu mu z pewnością nie brakuje,ale brak mu empatii,od jego filmów (i bohaterów) wieje chłodem. Dla porownania,u takiego Finchera swiat przedstawiony tez jest zimny i nieprzyjazny,ale bohaterów jednak da sie lubić. Tym Soderbergh ma u mnie wielkiego plusa za "Solaris"